Rzecz dotyczy Stanów Zjednoczonych, ale ma wiele wspólnego z sytuacją w Polsce.
Kiedy w USA politycy i inni znani ludzie wypowiadają się na temat choroby Alzheimera przeważnie przypominają o tym, jak tragiczna jest sytuacja i ostrzegają, że nadchodzi Armagedon.
O chorobie mówi się tylko w dwóch kategoriach: Pierwsza to "wyślij pieniądze", druga "dajcie nam pieniądze".
W rzeczywistości los chorych niewiele się zmienia. Pomoc nie trafia do miejsc, gdzie jest najbardziej potrzebna, czyli miast, miasteczek i miejsc, gdzie żyją chorzy.
Tymczasem w Europie, szczególnie w Anglii, Irlandii i Szkocji, rozwija się ruch Dementia Friendly Movement Community. To jest realna pomoc dla chorych.
Więcej na ten temat: http://www.alzheimersreadingroom.com/2013/09/dementia-friendly-community-movement.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz