sobota, 7 lutego 2015

Ile snu naprawdę potrzebujemy?

Czy 6 godz. wystarczy? Czy 9 godz. to już przesada? Odpowiedzi udzieliła amerykańska organizacja troszcząca się o to, byśmy nie zaniedbywali nocnego odpoczynku.
Niedobór snu może prowadzić do otyłości, zaburzeń mowy i wzroku, powodować bóle głowy i obniżać odporność naszego organizmu. Ale co to znaczy – odpowiednia ilość snu?
Z odpowiedzią na to pytanie przyszli naukowcy z National Sleep Foundation (Narodowej Fundacji Snu). Czyli waszyngtońskiej organizacji non-profit skupiającej specjalistów z tej dziedziny, na której czele stoi Charles A. Czeisler, profesor medycyny snu z Uniwersytetu Harvarda.
W połowie stycznia fundacja opublikowała precyzyjne dane dotyczące owej „odpowiedniej” długości snu w dziewięciu kategoriach wiekowych. Po przeanalizowaniu ponad 300 dostępnych badań opracowała następujące dobowe zalecenia:
– Noworodki (0–3 miesięcy): 14–17 godz.
Niemowlęta (4–11 miesięcy): 12–15 godz.
Maluchy (1–2 lat): 11-14 godz.
Przedszkolaki (3–5 lat): 10–13 godz.
Okres szkolny (6–13 lat): 9–11 godz.
Nastolatki (14–17 lat): 8–10 godz.
Młodzież dorosła (18–25 lat): 7–9 godz.
Dorośli (26–64): 7–9 godz.
– Osoby starsze (65 lat i więcej): 7–8 godz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz