środa, 16 lipca 2014

W "Polityce" o ośrodku w Ścinawie

"Na turnusie w Ścinawie przedłużał już świadomość lekarz, aktor, ksiądz, ateista, inżynier, redaktor. Najmłodszy miał 49 lat. Więcej kobiet. Pierwszego dnia płaczą, że chcą do domu. Drugiego ślad pamięciowy nietrwały pozwala życzliwie zapomnieć, dlaczego płakali wczoraj. Sceptycy mówią, że techniki wyszarpywania neuronów na miesiąc lub rok to jak gaszenie pożaru przeciekającym pistoletem na wodę. Zwolennicy – że warto, co jest nawet mierzalne finansowo. Otępienia generują 35 proc. kosztów ochrony zdrowia, dla budżetu są bardziej dewastujące niż nowotwory złośliwe.
Już nie mówiąc o niemierzalnych zyskach. Weźmy wczorajszy. Matkę odwiedziła córka. Na początku turnusu odwiedzana nie wiedziała, że ma dzieci. Wczoraj zapytana przez córkę: Kim jestem?, uniosła brwi w podkowę: – Jak to, moim dzieckiem! Przyjechałaś autobusem czy z zięciem? Wzruszenie tej córki można porównać do tych, jakie w rodzicach wywołuje pierwsze mamo, tato.
Więc alzheimer nie odstąpi. Ale można go odroczyć." ("Zanim padnie ostatni as" - "Polityka", 14 maja 2013)
Telekonferencja z ośrodkiem w Ścinawie odbędzie się 24 lipca o godz. 18 w Domu Dziennego Pobytu Seniora "Millowe Miejsce" (ul. Wróbla 20A). Udział w spotkaniu jest bezpłatny. Liczba miejsc ograniczona. Zgłoszenia proszę przesyłać na adres: przystanekalzheimer@gmail.com ewentualnie telefonicznie: 600 600 186.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz