Artykuł pochodzi z blogu "Pogodni Seniorzy" - www.active.waw.pl/pl/ - i jest publikowany za zgodą autora.
Witamina D3 znana jest wszystkim jako konieczna dla procesów
kostnienia. Jej brak u dzieci jest przyczyną występowania krzywicy. Z
tego powodu dzieci są suplementowane preparatami tej witaminy i w tym
przedziale wiekowym nie występują deficyty tej witaminy.
Mało kto zdaje
sobie sprawę, że witamina ta jest także potrzebna w innych okresach
życia, kiedy już nie rośniemy i nie występuje wzrost kości. Rzeszotnienie
kości w wieku starczym (osteoporoza dotykająca głównie kobiety) jest po
części wywołane brakiem tej witaminy.
Witamina D3 ma szereg innych
działań wewnątrzkomórkowych, między innymi hamuje stany zapalne
(występujące w chorobie Alzheimera i innych demencjach) i może mieć
znaczenie dla usuwania złogów beta-amyloidu. Na świecie szacuje się, że 1
miliard ludzi cierpi na niedobory tej witaminy a wśród osób starych,
zwłaszcza z problemami demencyjnymi, 90% osób ma deficyt witaminy D3.
Ostatnio międzynarodowy zespół roboczy 10 ekspertów prowadzony przez dr
Cedrica Annweilera wypowiedział się w kwestii kilku zagadnień związanych
z hipowitaminozą D3 i zdolnościami poznawczymi ludzi starych. 100% z
tych ekspertów uznało, że brak witaminy D3 jest jednym z czynników
etiologii lub czynników ryzyka wystąpienia niesprawności intelektualnej u
ludzi starych. 100% ekspertów uznało, że różnorodność objawów
towarzyszących demencjom po części może być wyjaśniona przez różny
poziom witaminy D3 w surowicy krwi związany z różną ekspozycją pacjentów
na słońce i różnym spożyciem oraz wchłanianiem witaminy D3 oraz różną
efektywnością oddziaływania na komórki organizmu.
90% ekspertów zgodziło
się, że suplementacja witaminą D3 powinna towarzyszyć terapii pacjentów
z demencją. Eksperci nie ustalili poziomu suplementacji i uzgodnili, że
hipowitaminoza D3 nie jest markerem demencji ani nie prognozuje jej
przebiegu.
W świetle tych ustaleń istnieje uzasadniona konieczność
dostarczania ludziom w wieku podeszłym, w tym pacjentom z demencją,
witaminy D3, czy to w formie suplementów diety, leków czy też kąpieli
słonecznych. Ta ostatnia forma dostarczania witaminy D3 jest
nieobciążona ryzykiem przedawkowania, ale obciążona zwiększonym ryzykiem
nowotworów skóry.
W Polsce w okresie wiosny, lata i wczesnej jesieni
15-30 minut dziennie ekspozycji na słońce skóry twarzy i przedramion
jest bezpiecznym i wystarczającym sposobem dostarczenia witaminy D3.
Osoby o szczególnie jasnej karnacji w momencie wystąpienia delikatnego
zaróżowienia skóry powinny zakończyć naświetlanie.
Ciemne okulary są
bardzo pożądane ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia katarakty
pod wpływem promieniowania UVB produkującego w skórze witaminę D3.
Naświetlanie jasnym światłem słonecznym ma też pozytywne znaczenie dla
samopoczucia pacjentów. Uzyskiwana przy tej okazji witamina D3 ma
pozytywny wpływ również w stanach depresyjnych, chociaż według innych
mechanizmów niż samo naświetlanie. W okresie zimy w Polsce konieczna
jest suplementacja witaminą D3 na drodze pokarmowej.
Opracował: dr hab. Dariusz Stępkowski prof. nadzw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz