Jeden z ciekawych wpisów, jakie znalazłem na: www.alzheimerubliskich.blogspot.com
JAK POSTĘPOWAĆ Z CHORYM NA ALZHEIMERA
Gdy pytają o zmarłych już rodziców, trzeba mówić po prostu,
że dobrze i pozdrawiają.
Albo mogą pytać o drogę, czy też kiedy do domu pójdą.
Niestety trzeba kłamać dla dobra chorego. Inaczej będzie się rodzić agresja. Ja nie wiedziałam o tym i zawsze mama
była zła, że mówię jej jakieś niedorzeczności.
W żadnym razie nie wolno zaprzeczać, bo to i tak nic nie da.
Mózg wyparł już prawdziwe dane. Chory tkwi w innym świecie, tylko sobie znanym.
Wraca do dzieciństwa i nie wie co dzieje się teraz, wczoraj, rok, czy więcej
temu.
Jeśli chodzi o jedzenie z czasem zapomina do czego służy
łyżka, czy widelec. Najpierw stara się jeść rękoma,a później niestety trzeba go karmić.
Chory na Alzheimera w tym swoim stanie podświadomie
jest bardzo przebiegły. Gdy dostaje
leki nawet z jedzeniem, zje wszystko, ale leki wypluwa. Trzeba leki gnieść i
dawać z ulubionym posiłkiem chorego.
Jeśli chory jest w domu, radzę wszywać do ubrań nazwisko,
imię, adres i telefony kontaktowe. Ponieważ nigdy nie wiemy, kiedy chory może
wyjść z domu i mieć trudności z powrotem.
W domu radzę pochować ostre narzędzia, uważać na kuchenki
gazowe i okna. Nigdy nie wiadomo co może taki chory nieświadomie zrobić. Może
zrobić i sobie i innym wiele krzywdy.
Można z chorym robić testy, które pomogą zmusić mózg do jakiegoś wysiłku i tym samym
choć trochę spowolnić postęp choroby. Oczywiście na początku choroby, gdy jeszcze mózg przyjmuje jakieś
informacje.
Są też w każdym większym mieście instytucje alzheimerowskie,
które pomagają i chorym i opiekunom.
Niestety ja dowiedziałam się o takich instytucjach i testach zbyt późno.
W internecie znalazłam ćwiczenia. Myślę, że pomogą.
http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Ebixa%20new/www-zeszyt-cwiczen-2011.pdf
I
najważniejsze:
Przytulać,
przytulać i kochać naszego chorego mimo, że jest nieznośny.
Bowiem nie jest to jego wina.
To
wina tej wstrętnej choroby. Chory nawet nie wie, że zrobił coś źle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz