niedziela, 25 maja 2014

Profilaktykę choroby Alzheimera trzeba prowadzić od wczesnego dzieciństwa - wywiad z prof. Dariuszem Stępkowskim



Rozmowa z dr hab.  Dariuszem Stępkowskim z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie (wywiadu udzielono red. Ewie Niedziałek-Szelidze z Radia Rzeszów po wykładzie w Rzeszowie 27-go lutego 2014)

Panie profesorze jakie zmiany zachodzą w mózgu w momencie, kiedy ujawnia się choroba Alzheimera?

Od pojawienia się pierwszych zmian w mózgu  do objawów  choroby mija czasem nawet 20-30 lat.  Są one nieuchwytne, pacjent ani jego otoczenie nie zdają sobie z tego sprawy. To subtelne, drobne zmiany prowadzące początkowo do drobnych kłopotów z pamięcią. Potem proces utraty zdolności zapamiętywania i zdolności poznawczych posuwa się u różnych pacjentów z różną prędkością w kierunku coraz większych ubytków sprawności poznawczej. Postępujący proces neurodegeneracji prowadzi do demencji i śmierci pacjenta.

Jakie zmiany biochemiczne wywołują te procesy?

Nie jesteśmy do końca pewni od czego zaczyna się ta choroba. To jest szereg różnego rodzaju zmian, prowadzących w efekcie do gromadzenia się beta amyloidu. Beta amyloid  jest  to mały fragment białka APP, który gromadzi się w nadmiarze w mózgu pacjenta i ma destrukcyjny wpływ  na funkcjonowanie komórek nerwowych. Beta amyloid jest obecny u wszystkich ludzi. Powstaje z białka prekursorowego beta amyloidu (APP), w wyniku fragmentacji dokonywanej przez zespół kilku enzymów. Proces ten jest obecnie dobrze rozpoznany i do pewnego stopnia jesteśmy w stanie na niego wpływać. Jednakże w wielu badaniach stwierdzono, że zahamowanie go nie jest wystarczające do modyfikowania przebiegu choroby.

Czy nauka rozpoznała już ten mechanizm, dlaczego tak się dzieje?

Do końca nie jest rozpoznane czy beta amyloid jest nam potrzebny czy nie. U osób chorych występuje w nadmiarze, co świadczy o rozregulowaniu pewnych mechanizmów, jakie występują u zdrowego człowieka. Geny około trzech tysięcy białek, z ponad dwudziestu tysięcy jakie posiada każda komórka organizmu człowieka, ulegają zmianom ekspresji w wyniku zmian prowadzących do choroby (w stosunku do ludzi zdrowych). To prowadzi do zmian ilościowych w tak zwanym proteomie i problemów logistycznych manifestujących się powstaniem nadmiaru beta amyloidu i kilku następujących po tym jeszcze innych procesów patologicznych prowadzących wspólnie do problemów ze złym funkcjonowaniem mózgu.

Co ma większy wpływ na powstawanie choroby Alzheimera czynniki zewnętrzne, czy genetyka?

Choroba Alzheimera występuje w dwóch postaciach. Jedna jest typowo genetyczna, to jest wczesna odmiana choroby Alzheimera, dotyczy około 3 procent wszystkich pacjentów. Występują w niej mutacje białek systemu produkcji beta amyloidu prowadzące do bardziej efektywnego powstawania beta amyloidu. Pozostałe 97 procent to jest późna odmiana tej choroby, czasami nazywana sporadyczną. Obecnie wyróżnionych jest około 20 genów podatności na tę formę choroby. Według badań jakie przeprowadzono na populacji mieszkańców Stanów Zjednoczonych, u 75 procent badanych obecny jest przynajmniej jeden z tych genów. Nosicielstwo genu nie musi jednak objawić się chorobą, bowiem do tego muszą się dołączyć czynniki zewnętrzne. Jak szacuje się, ta podatność genetyczna jest odpowiedzialna za 35 procent ryzyka zachorowania, a 65 procent to są modyfikowalne czynniki ryzyka, głównie związane ze stylem życia.

 Jakie czynniki ryzyka związane ze stylem życia wpływają na rozwój  tej choroby?

Wymieniłbym tu cztery czynniki, brak aktywności  fizycznej, umysłowej, brak szerokich kontaktów społecznych oraz dietę.
Jak wspomniałem, choroba zaczyna się kilkadziesiąt lat wcześniej i ciągnie się bezobjawowo przez lata, ale wpływ na rozpoczęcie się tych bezobjawowych procesów chorobowych mają jeszcze wcześniejsze okresy życia, najważniejsze jest dzieciństwo, a nawet okres płodowy życia. Dlatego profilaktykę trzeba prowadzić już od wczesnego dzieciństwa, nawet okresu prenatalnego. Obecnie trwają badania jakie środki profilaktyki powinny być stosowane w tych okresach życia. Spośród wymienionych czynników ryzyka dieta wydaje się być najważniejsza w początkach życia. Pozostałe wspomniane czynniki stają się bardziej istotne w okresach późniejszych.

Skoncentrujmy się więc na diecie, bo to ona była tematem Pana wykładu w Rzeszowie. Jaka dieta jest optymalna w profilaktyce choroby Alzheimera?

Jak dotąd nie wymyślono nic lepszego niż dieta śródziemnomorska.  A więc dużo warzyw i owoców, mało tłuszczów zwierzęcych, oliwa z oliwek, dużo ryb, owoców morza i bardzo umiarkowane ilości alkoholu. Dieta śródziemnomorska ze względu na klimat, gdzie występuje w sposób naturalny, jest też uzupełniona o witaminę D3, która powstaje w skórze pod wpływem działania promieni słonecznych. Witamina D3  ma duży wpływ na profilaktykę  różnych chorób, w tym także jak dowodzą badania, choroby Alzheimera. Dlatego warto, oczywiście z umiarem korzystać z kąpieli słonecznych, które mają dodatkowo bardzo dobry wpływ na poprawę nastroju, zwłaszcza osób w podeszłym wieku. 15-30 min ekspozycji przedramion i twarzy na promienie słoneczne w dni słoneczne na naszej szerokości geograficznej nie powinno grozić zmianami nowotworowymi skóry przy zapewnieniu odpowiedniej podaży witaminy D3. W zimie warto suplementować dietę tą witaminą.

Na koniec chciałam jeszcze zapytać o to, na jakim etapie są badania nad opracowaniem jakiegoś leku na Alzheimera?

Do tej pory, mimo bardzo licznych badan klinicznych nie udało się znaleźć specyfiku o dużej skuteczności. Moim zdaniem dowodzi to potrzeby działania wieloczynnikowego, Trzeba współdziałać  różnymi substancjami z tą siecią dwudziestuparutysięcy białek, które oddziałują ze sobą w bardzo skomplikowany sposób. Jeśli mamy zaburzenie dużego obszaru tej sieci, jak wcześniej wspomniałem około trzech tysięcy białek jest zaburzonych, to trzeba znaleźć główne białka, które sterują pracą tej trzytysięcznej populacji białek i na nie działać synergistycznie. Jest ich prawdopodobnie od kilku do kilkunastu. Do tej grupy należą też zapewne niektóre z białek kodowanych przez geny podatności, których jest około 20-tu. Spośród nich tylko kilka ma znaczące  znaczenie dla zwiększenia ryzyka rozwoju choroby (wzrost ryzyka powyżej 5%). Dlaczego tyle miejsca poświęciłem w moim wykładzie diecie, otóż dieta z natury rzeczy działa na nasz organizm wieloczynnikowo i przez umiejętne skomponowanie proporcji i ilości poszczególnych makro- i mikroskładników może przesterować działanie sieci wewnątrzkomórkowej w kierunku przywrócenia właściwej równowagi dynamicznej naszego organizmu na poziomie komórek i na wyższych poziomach jego organizacji. 

Dr hab. Dariusz Stępkowski prof. nadzwyczajny jest autorem ponad 40-tu publikacji naukowych w czasopismach o zasięgu międzynarodowym. Jego zainteresowania naukowe obejmują: białka motoryczne, molekularne mechanizmy prowadzące do chorób prionowych i innych chorób związanych z agregacją białek jak choroba Alzheimera, Parkinsona i Huntingtona oraz projektowania leków hamujących niepożądaną agregację białek - amyloidogenezę. Ostatnio prowadzi też badania nad wpływem różnych czynników ryzyka na podatność  populacji na chorobę Alzheimera.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz