"...Ciało
często choruje po to, by zwrócić nam uwagę na to, że żyjemy w
toksycznym środowisku, w toksycznym związku, że hołubimy niemądre,
groźne dla życia przekonania. Dlatego większość psychoterapeutycznych
procedur pomaga uświadamiać sobie, nazywać i właściwie rozumieć to, co
mówi do nas ciało. Ciało jest siedliskiem NIEŚWIADOMEGO. Tego
wszystkiego, czego o sobie nie wiemy czy nie chcemy wiedzieć. Wielu
ludzi utożsamia duchowość z pogardą dla ciała i żyje w złudzeniu
wzniosłości. W istocie jest to groźna egzaltacja, niemająca z
duchowością nic wspólnego. Jeśli wsłuchamy się głęboko w ciało, to z
pewnością odkryjemy, że jest ono bliżej wzniosłości, duchowości, pokory i
świętości niż przesiąknięty fałszywymi poglądami i potrzebami umysł".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz