Jeśli nie zaczniemy prowadzić racjonalnej terapii antybiotykami, wejdziemy w okres ery poantybiotykowej. Z powodu lekooporności bakterii nie będzie czym leczyć pacjentów - przestrzega kierownik Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków prof. Waleria Hryniewicz.
- Jeśli nie zaczniemy działać natychmiast, prowadzić racjonalnej, bezwzględnie zdyscyplinowanej terapii antybiotykami tylko tam, gdzie to jest bezwzględnie konieczne, to wejdziemy w okres ery poantybiotykowej. Nie będziemy mieli czym leczyć pacjentów. Nie mam co do tego wątpliwości - powiedziała prof. Hryniewicz PAP przed wtorkowymi, 8 października, warsztatami dla lekarzy w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach - Ochojcu.
Podczas warsztatów przytoczyła dane z Unii Europejskiej, z których wynika, że 2 lata temu z powodu takich zakażeń, gdzie lekarze nie mieli już do wyboru żadnego antybiotyku, odnotowano 25 tys. zgonów.
- Podróżujemy bardzo dużo, trwa wymiana gospodarcza, handlowa, naukowa. Przy okazji zawlekamy z różnych kątków świata różnorodne drobnoustroje. Na początku jesteśmy ich nosicielami, a jeśli spowodują zakażenie, mogą spowodować wiele zła - powiedziała prof. Hryniewicz, która jest też krajowym konsultantem w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.
Jej zdaniem nadużywamy antybiotyków we wszystkich dziedzinach życia: - Nie tylko w medycynie, ale i w produkcji rolnej, weterynarii. Doszło do sytuacji, że bakterie stały się oporne często już na prawie wszystkie, a nawet wszystkie antybiotyki i nie mamy wyboru terapii. Naczelny lekarz Wielkiej Brytanii porównał niedawno zagrożenie wynikające z antybiotykooporności z zagrożeniem, jakie wynika z terroryzmu.
Cały artykuł: Prof. Hryniewicz: grozi nam era poantybiotykowa - Rynek Zdrowia - rynekzdrowia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz