W Kanadzie trwają obecnie próby terapii tańcem dla osób z chorobą
Parkinsona i demencją. Pacjenci tańczą tango, ćwiczą z tancerzami szkoły
baletowej, a pierwsze rezultaty są obiecujące.
"Tea and Tango" - tak nazwano eksperymentalny program dla osób ze
schorzeniami neurologicznymi, który zaczął się w Halifaksie prawie dwa
miesiące temu. Chorzy uczą się argentyńskiego tanga, zaś po zajęciach
zasiadają na wspólną herbatę. Zajęcia zorganizowała jedna ze szkół tańca
w Halifaksie oraz organizacja działająca na rzecz seniorów, "Happily
Ever Active".
Instruktorzy biorący udział w zajęciach zauważyli,
że zgodnie z badaniami wskazującymi na silną zależność między ruchem a
zdrowiem fizycznym i psychicznym, samopoczucie psychiczne i fizyczne
pacjentów uczestniczących w lekcjach tanga szybko się poprawia.
Lekcje
tanga jako terapii testowano już na Washington University School of
Medicine, zaś prowadząca badania dr Gammon M. Earhart cytowana przez
portal Examiner.com mówiła, że "taniec wydaje się spełniać wiele, jeśli
nie wszystkie, z rekomendowanych składowych programów ćwiczeń dla osób z
chorobą Parkinsona".
Jak podawała National Ballet School na
swojej stronie internetowej, ochotników cierpiących na chorobę
Parkinsona bada się m.in. z użyciem funkcjonalnego rezonansu
magnetycznego. Podczas tych badań proszeni są oni o wizualizację tańca,
ponieważ podczas wizualizacji ruchu używa się tych samych części mózgu,
co podczas realnego ruchu. W zajęciach uczestniczą też osoby zdrowe jako
grupa kontrolna.
W Kanadzie szuka się alternatywnych terapii dla osób ze schorzeniami
neurologicznymi, ponieważ leki są często nieskuteczne. Jak np. wynika z
opublikowanych we wrześniu br. badań lekarzy z Uniwersytetu Toronto,
osoby, które doświadczają niewielkich problemów z pamięcią, nie powinny
używać leków opisywanych jako "polepszacze pamięci". Zamiast pomóc, leki
te mogą zaszkodzić.
Więcej: http://www.rynekzdrowia.pl/Neurologia/Kanada-taniec-jako-terapia-dla-chorych-z-Parkinsonem-i-demencja,136019,8.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz